Zamów dostęp za 99 zł do końca roku szkolnego!

Biblioteka – rezerwat ciszy?

Pogłębiona refleksja na temat miejsca ciszy w bibliotece szkolnej. Dlaczego warto zadbać o to, by uczynić ją szkolnym rezerwatem ciszy, i jak to osiągnąć bez uciekania się do środków przymusu? Autorka podaje sprawdzone przykłady działań, m.in. z odwołaniem do zakładu Janusza Korczaka.

W bibliotece jest cicho – kiedyś wydawało się to oczywiste. Od lat co najmniej kilkunastu lub dłużej sens tego skojarzenia bywa jednak podważany, przynajmniej w odniesieniu do bibliotek szkolnych. Idealny spokój i porządek, zauważają wcale niegłupi pedagodzy, panuje na cmentarzach. Czy na pewno?

Tam, gdzie jest życie, a zwłaszcza dzieci, jest gwar i pewien nieład. Współpraca – bardzo wysoko stawiana wartość – wymaga komunikacji, a więc rozmów. Lepiej, żeby dzieci rozmawiały ze sobą, niż żeby siedziały w smartfonie. Poza tym jeśli chcemy, aby uczeń wyrósł na samodzielnego czytelnika, biblioteka musi kojarzyć mu się pozytywnie, jako środowisko przyjazne. Ciągłym psykaniem i uciszaniem tylko obrzydzimy mu to miejsce, a także (drogą skojarzeń) książki jako takie. Dźwięk i ruchomy obraz są zresztą nośnikami kultury w nie mniejszym stopniu niż słowa, a we współczesnej kulturze mają coraz większe znaczenie. W...

Zaprenumeruj, by czytać dalej

Artykuły są dostępne dla czytelników z pełnym dostępem do portalu.

Za 99 zł do końca roku szkolnego. Prenumerata
Baza ponad 5 tysięcy artykułów z 32 lat
Drukowane numery pocztą
Wszystkie numery w formie online
Szkolenia, narzędzia i porady prawne

Zaloguj się jeśli masz już prenumeratę.