Trud starań o objęcie bibliotek szkolnych Narodowym Programem Rozwoju Czytelnictwa, a potem wysiłek tysięcy nauczycieli bibliotekarzy włożony w realizację wymogów programu opłacił się. Biblioteki szkolne otrzymały bezprecedensową możliwość wzbogacenia księgozbiorów. Jedna szkoła biorąca udział w NPRCz zakupiła średnio 487 książek.
Były to w większości książki do czytania pozalekturowego, chociaż liczba zakupionych lektur obowiązkowych w drugim roku zdecydowanie wzrosła (ze średnio 27% w 2016 do aż 44% w 2017 r.). Wpływ na to z pewnością miały reforma edukacji oraz wyraźne sugestie MEN, że NPRCz służy m.in....
?xml>?xml>