W pracy z uczniami mamy do czynienia z różnorodnością dziecięcych oraz młodzieńczych charakterów i upodobań czytelniczych. Jedni już mają swoje typy i szukają konkretnej literatury, inni zaś są na etapie poszukiwań. Są i tacy, których czytelnictwo zupełnie nie interesuje. Trudno wnioskować, czy zostali zaniedbani na jakimś wcześniejszym etapie edukacji, czy nic do nich nie przemówiło i ich nie zainteresowało.
Wybór nie zawsze prosty
W takiej sytuacji bibliotekarz ma swoiste zadanie do spełnienia. Z jednej strony powinien sprostać wymaganiom już ukształtowanych gustów czytelniczych i niejako wtajemniczyć uczniów...?xml>?xml>