Wszyscy Polacy to jedna rodzina…
Słowa tej piosenki są nam dobrze znane… O ich prawdziwości mogliśmy się przekonać w czasie pobytu w Mołdawii i spotkań z przedstawicielami tamtejszego środowiska polonijnego.
Na pomysł takiego wyjazdu wpadłam po odkryciu swoich wschodnich korzeni rodzinnych. Jeśli moi przodkowie mieszkali za wschodnią granicą, to wielu potomków Polaków na pewno dalej tam mieszka. Słyszy się przecież o tym w mediach… Może trzeba by sprawdzić, jaka jest ich kondycja narodowa? Pomyślałam, że takie spotkanie mogłoby rzeczywiście wpłynąć na postawę naszych uczniów, na których słowo pisane nie zawsze...
?xml>?xml>