Założenia
Celem programu była promocja czytania oraz aktywność bibliotek. Pomysł polegał na tym, by dostarczyć zainteresowanym bibliotekom gotowe, dobrze przemyślane i opracowane pomysły wraz z materiałami potrzebnymi do ich realizacji. Zgodnie z założeniem, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wiele placówek realizowało te same, sumiennie przygotowane działania.
Jednocześnie chcieliśmy odciążyć nauczycieli bibliotekarzy, by w natłoku zadań nie musieli zajmować się przygotowaniem szablonów, kuponów, dyplomów itp. i mogli się skupić na konkretnych działaniach z dostarczoną instrukcją. Tak, by nawet w obliczu wielu codziennych obowiązków, biblioteki nie musiały spychać funkcji promowania czytania na dalszy plan.
Ogromną pomocą dla bibliotekarza były gotowe materiały. Przy jednoosobowej obsadzie biblioteki, przy ponad 490 uczniów, na pewno nie byłabym w stanie przygotować i zrealizować tylu działań, przygotowując wszystko od podstaw.
Jako redakcja dobrze znająca realia funkcjonowania bibliotek, staraliśmy się, by proponowane przez nas działania były możliwe do realizacji w jak największej części placówek. Nie chcieliśmy forsować atrakcyjnie brzmiących, ale trudnych do wprowadzenia działań i przerzucać zbyt dużej odpowiedzialności na nauczycieli, ponieważ często spotykamy się z prywatnymi refleksjami na temat niektórych projektów edukacyjnych, w których obudowa marketingowo-wizerunkowa skłania do udziału, natomiast podczas realizacji okazuje się, że nie idzie za tym realne wsparcie.
Postrzeganie biblioteki w środowisku szkolnym bardzo pozytywne! Satysfakcja dla bibliotekarza duża! (…) Widać, że znacie nasze środowisko i realia pracy. Program doskonale przygotowany, materiały bardzo pomocne w realizacji.
Ewaluacja programu
Dzięki braku dotacji i oficjalnych patronów nasz program nie musi spełniać żadnych zewnętrznych kryteriów ani być przez nikogo rozliczany. Już w trakcie przygotowywania kolejnych propozycji bazowaliśmy na odbiorze wcześniej zrealizowanych. Przesyłanym sprawozdaniom towarzyszyło pole z anonimowym komentarzem, skąd wybraliśmy cytaty umieszczone w artykule. Ponadto wszystkim, którzy realizowali program, przesłaliśmy prośbę o wypełnienie anonimowej ankiety.
Uważam, że cały projekt to strzał w dziesiątkę. Zadania były świetne, nie wymagały dużego nakładu pracy ale dawały dużo radości i bibliotekarce i uczniom. Wszystkie przedstawione przez Państwa pomysły bardzo mi się podobały, na pewno będę z nich dalej korzystać i mocno liczę na kolejną edycję akcji. Gratuluję świetnego pomysłu.
Wypełniło ją 257 uczestników (70%). 90% stanowiły biblioteki szkół podstawowych. Program został oceniony na 5,5 w 6-stopniowej skali. Zarówno „sposób opisania działań i otrzymane instrukcje”, jak i jakość oraz liczbę otrzymanych materiałów (grafik itp.) oceniono na 5,7 / 6. 93% uczestników stwierdziło, że liczba działań była „w sam raz”, a 97% określiło w ten sposób czasochłonność i poziom ich skomplikowania. Z kolei ocena atrakcyjności działań z perspektywy uczniów to 5,3 / 6. 99% uczestników zadeklarowało chęć uczestnictwa w kolejnej edycji programu. Wśród proponowanych działań najczęściej przewijał się escape room.
Bardzo ciekawa inicjatywa. Dla nas bibliotekarzy, praktycznie gotowe pomysły do wykonania. Uczniowie bardzo lubią angażować się w tego rodzaju projekty. Jestem jak najbardziej na tak i mam nadzieję na kolejne akcje w przyszłych latach!
Co udało się osiągnąć?
W tego typu programach najważniejsze są wymierne efekty. Im więcej ogólnych haseł w podsumowaniach, tym większa obawa, że działania niewiele dały. Dlatego bardzo optymistyczne były dla nas konkrety, które przesyłano w komentarzach. Wiele z nich zawierało informacje o widocznym wzroście wypożyczeń w ciągu roku szkolnego.
Zapisując szkołę na początku roku szkolnego do programu nie spodziewałam się, że działania będą takie świetne i sprawią nam wszystkim tyle radości i zabawy, a jednocześnie tak efektywnie wpłyną na wzrost aktywności czytelniczej uczniów.
Zauważano, że gotowe materiały oszczędzały sporo czasu. Wspominano o wzmocnieniu roli biblioteki w ramach szkoły, dostrzeżeniu aktywności przez nauczycieli, dyrekcję i uczniów. Kluczowy wydaje nam się wkład w budowanie społeczności wokół bibliotek. Część komentarzy idealnie określała sens tego typu programów, podkreślając prosty, ale kluczowy fakt, że uczestnictwo w programie motywowało do podejmowania wyzwań w zakresie promowania czytania, jednocześnie wyręczając w znacznej części przygotowań.
Świetny program – poprzez gotowe materiały do realizacji poszczególnych zadań wystarczyło tylko działać. Mnie osobiście to motywowało – bo jak tu nie skorzystać, kiedy wszystko podane na tacy.
Uwagi i zastrzeżenia
Wśród uwag kilka razy przewinął się postulat, by wszystkie planowane działania w ramach programu ogłaszać od razu. W pełni rozumiemy jego zasadność, lecz niestety jest to spowodowane brakiem możliwości i czasu, by przygotować wszystko na początku roku szkolnego. Ilość pracy konieczna do stworzenia materiałów i ułatwień informatycznych, a także opracowania i skonsultowania pomysłów, jest tak duża, że przy skromnych możliwościach redakcji nie dalibyśmy rady i musiałoby się to odbić na jakości.
Refleksje dotyczyły również zaangażowania starszej młodzieży i uczniów szkół średnich. Przy opracowywaniu większości pomysłów braliśmy pod uwagę ich potrzeby, natomiast nie łudzimy się, że licealiści będą angażować się w akcje w podobnym stopniu co młodsze dzieci. Więcej na ten temat znajduje się w artykule na temat wyborów.
Działania były w punkt – tego właśnie potrzebowało się na dany moment. Bardzo pomocne był gotowe materiały. Narzędzie do zmniejszania okładek na tablicę Bookflix mnie oczarowało. Świadczy to o bardzo profesjonalnym podejściu i szacunku do naszego czasu. Dzięki temu mogliśmy go poświecić uczniom i pracy z nimi, a nie tworzeniem kolejnych materiałów.