Kiedy ukaże się ten numer „Biblioteki w Szkole”, wielu z nas będzie właśnie w samym epicentrum huraganu zwanego „darmowe podręczniki”. Nie mnie oceniać, czy państwo stać na wydatek z nimi związany, szczególnie w obliczu zastrzyku finansowego w ramach 500+. Wiem jedno – dla nauczycieli bibliotekarzy koniec sierpnia i początek września to od kilku lat najgorszy okres w naszej pracy. Drugim jest końcówka czerwca, kiedy to wypożyczone podręczniki wracają do zbiorów bibliotek. Zresztą w bardzo różnym stanie.
A WSZYSCY SĄ OBOJĘTNI
Niestety, z ogromu pracy, jaki musimy włożyć w akcję „darmowe podręczniki”, nie zdaje...
?xml>?xml>