W ostatnich latach w naszym kraju możemy zaobserwować „powrót książek do domów”. Wydaje się, że w dużej mierze jest to zasługa bombardujących nas reklam popularnych autorów jeszcze bardziej popularnych gatunków, przede wszystkim kryminałów, thrillerów i fantasy, oraz ich adaptacji filmowych. Czy to źle, że nie zawsze są one wysokich lotów? Niekoniecznie.
Wydawałoby się, że współczesny świat nie sprzyja czytelnictwu, a jednak wśród różnych mód nie zabrakło miejsca na czytanie tekstów dłuższych niż prywatny SMS lub służbowy e-mail. Jest to przede wszystkim beletrystyka, ale także teksty innego rodzaju. Tu rodzi...
?xml>?xml>