Zamów dostęp za 99 zł do końca roku!

Organizujemy spotkanie autorskie

Organizujemy spotkanie autorskie
Zdjęcie: Freepik

Spotkania autorskie są jednym z najciekawszych sposobów promocji czytelnictwa. Przez 16 lat pracy w szkole podstawowej zorganizowałam ich kilkadziesiąt i mam nadzieję, że moje opinie i podpowiedzi będą przydatne dla czytających.

Kogo zaprosić?

Na spotkania autorskie warto zaprosić pisarzy i pisarki, których sami znamy i lubimy. Nie musimy jednak od razu celować w wielkie nazwiska i tuzów literatury. Może na początek warto urządzić spotkanie z lokalną poetką albo miejscowym pisarzem. Świetnym gościem może też być tłumacz lub ilustratorka.

Warto dać też szansę na zaistnienie młodym autorom i początkującym twórcom. Myślę, że będą wdzięczni za możliwość zaprezentowania swojej twórczości i jest szansa, że będą nas pamiętać, kiedy już staną się powszechnie znani.

Jeśli zaś ma to być spotkanie promujące czytelnictwo, to dobrym pomysłem może być zaproszenie lokalnej sławy (np. podróżnka, naukowca, działacza) – osoby, która opowie o ważnych dla niej książkach.

Najważniejsze, żeby osoba, którą zapraszamy, potrafiła oczarować czytelników – swoją osobowością, pasją, charyzmą, intrygującymi zainteresowaniami itp. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to znacznie ważniejsze niż znane nazwisko osoby, która nie potrafi porwać widowni i mówiąc kolokwialnie „przynudza”.

Niejednokrotnie o charyzmie autora możemy przekonać się sami, będąc na spotkaniu autorskim np. w domu kultury albo bibliotece publicznej czy pedagogicznej. To też świetna okazja, żeby się poznać z autorem osobiście i zaprosić go do swojej biblioteki.

Warto też korzystać z podpowiedzi innych bibliotekarzy.

Dla kogo spotkanie?

Ja zazwyczaj planowałam spotkanie dla całego poziomu albo nawet kilku, jeśli autor miał książki dla różnych grup wiekowych. Organizując spotkanie w szkole, unikałam zapraszania pisarza tylko do jednej klasy. Jest to nieekonomiczne zarówno dla nas, jeśli za spotkanie musimy zapłacić, jak i dla autora, jeśli ma w planie sprzedaż swoich książek po spotkaniu. Na taką sytuację pozwalałam sobie tylko wtedy, kiedy wychodziłam z klasą na spotkanie autorskie do biblioteki publicznej, pedagogicznej lub domu kultury. Wtedy zapraszałam jedną wybraną klasę (jeśli nie było możliwości zabrania większej liczby dzieci) albo fanów danego twórcy z różnych klas.

Starałam się, żeby spotkania były przemyślane i mogły odbywać się systematycznie, jeśli więc nawiązałam z kimś relację i była szansa, żeby zaprosić go kolejny raz – to adresowałam spotkania z nim do jednego poziomu i co roku je powtarzałam. Na przykład poetkę Hannę Niewiadomską zapraszałam przez kilka lat na spotkania z kl. II.

Dla mnie i zapraszanych przez mnie gości najkorzystniejsze okazały się spotkania dość kameralne, dla dwóch klas w jednym momencie. Pisarki i pisarze, których poznałam, woleli mieć dwie, trzy tury spotkań jednego dnia niż 150 osób naraz, dlatego nie praktykowałam organizacji większych spotkań np. na sali gimnastycznej. Niemniej wiem, że w niektórych szkołach to się sprawdza. Podejrzewam, że gdybym dysponowała salą widowiskową (aulą), sytuacja wyglądałaby inaczej.

Gdzie?

Najlepiej, o ile jest taka możliwość, żeby spotkania odbywały się w pomieszczeniach biblioteki. Budujemy wtedy pozytywny obraz naszego miejsca pracy jako centrum kultury oraz ugruntowujemy przekonanie, że jest to miejsce, do którego dobrze jest przychodzić, bo dzieją się tam wspaniałe rzeczy.

Dodatkowo to świetna okazja do wyeksponowania książek szczególnie polecanych i zwrócenia uwagi uczniów na księgozbiór, którym dysponujemy.

Warto na etapie planowania wziąć też pod uwagę preferencje i potrzeby naszego gościa – m.in. to, czy potrzebuje jakichś urządzeń technicznych (np. czy podczas spotkania korzysta z prezentacji multimedialnych, pokazuje fragmenty filmów lub puszcza muzykę), bo to może wpłynąć na wybór miejsca. Jeśli nasza biblioteka nie spełnia wymagań sprzętowych, a chcielibyśmy, żeby spotkanie odbyło się w królestwie książek, wtedy warto porozmawiać z zapraszaną osobą, czy warunki biblioteczne będą spełniały jej wymagania.

W sytuacji gdy biblioteka jest mała i nie dysponujemy czytelnią, warto przeznaczyć na spotkanie autorskie jakieś inne pomieszczenie. Warunkiem jest to, żeby podczas trwania czytelniczej imprezy zapewniało spokój. Zdecydowanie odradzam korytarz czy np. wnękę, przez którą uczniowie przechodzą, idąc do toalety.

Ja, nie dysponując czytelnią, zdecydowałabym się raczej na salę lekcyjną, gdzie mogłyby się zmieścić dwie klasy. Niemniej są osoby, które z powodzeniem organizują znacznie liczniejsze spotkania w salach gimnastycznych.

Niezależnie od tego, na jaką lokalizację się decydujemy, zadbajmy o adekwatną dekorację, żeby wprowadzić element niecodzienności i odświętny charakter tego dnia. A także zapewnić sobie dobre tło do zdjęć, co w dobie social mediów, ale też dokumentowania na potrzeby sprawozdawczości (np. na potrzeby NPRC) ma niebagatelne znaczenie.

W przypadku biblioteki wystarczy gazetka na tablicy korkowej, baner lub wystawka książek. Gdy decydujemy się (albo jesteśmy zmuszeni) wybrać inne pomieszczenie, może to wymagać większego wysiłku – przygotowania tła dla autora, może jakiejś tematycznej dekoracji. Czegoś, co sprawi, że sala lekcyjna przeobrazi się w nieco inne miejsce i będzie budzić inne skojarzenia.

Jeśli w szkole jest sala widowiskowa albo aula z odpowiednim klimatem, wtedy musimy się zastanowić, czy warto organizować kilka mniejszych spotkań w bibliotece (co ma dużo plusów), czy jednak wykorzystać potencjał miejsca, które kojarzy się, z racji swojego przeznaczenia, z czymś bardzo uroczystym. To spory dylemat, ale chyba niewielu bibliotekarzy musi się z nim borykać.

Chcąc zapewnić spokój podczas spotkań autorskich także w bibliotece, warto na drzwiach zamieścić informację, że odbywa się u nas takie święto książki i to nie jest czas na wypożyczanie.

Kiedy?

Być może odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista, bo organizując spotkanie autorskie, realizujemy program zadania wychowawczy i kulturalno-oświatowe szkoły, niemniej warto to podkreślić.

Moim zdaniem najlepiej organizować je w godzinach pracy biblioteki. Jestem ogromną zwolenniczką zapraszania uczniów podczas ich lekcji razem z nauczycielem, który wówczas ma ich pod opieką. Oprócz tego, że zapewniamy sobie znakomitą frekwencję, co ma ogromne znaczenie zarówno przy spotkaniach płatnych, jak i niepłatnych, to organizując je, realizujemy zadania wychowawcze szkoły. Umożliwiamy też poznanie autorów przez nauczycieli, którzy być może w innych okolicznościach by się z nim nie zetknęli.

Skąd pieniądze?

Źródła finansowania mogą być różne. Do tej pory wiele szkół korzystało z pomocy rad rodziców gotowych sfinansować takie wydarzenie kulturalne. Czasami władze miasta proponują programy, z których możemy skorzystać, a obecnie w sukurs przychodzi nam też Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa.

Wynagrodzenia dla osób prowadzących spotkania są bardzo różne – od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Zależy to od wielu czynników, takich jak odległość od miejsca zamieszkania autora, liczba spotkań w danej miejscowości, ranga autora.

Niekiedy autor jest gotowy zrezygnować z honorarium za spotkanie w zamian za możliwość sprzedaży książek po spotkaniu. Nie bójmy się tego. To stała praktyka na spotkaniach organizowanych przez inne instytucje (księgarnie, domy kultury, wydawnictwa na targach książki), a możliwość kupna książki i uzyskania autografu stanowi dodatkową atrakcję nie tylko dla uczniów. Jest to też element wdrażania dobrych praktyk związanych z uczestnictwem w kulturze i promocja czytelnictwa. Jeśli zdecydujemy się na taką formę współpracy z twórcą, zadbajmy o to, żeby dzieci i ich rodzice wiedzieli o możliwości kupna książki (o czym więcej poniżej)1.

Przed spotkaniem

Ustalmy termin, który będzie pasował autorowi, i sprawdźmy go wcześniej z wychowawcami oraz w terminarzu uroczystości szkolnych (o ile taki funkcjonuje), żeby uniknąć kolizji terminów. Wcześniej poinformujmy też innych zaangażowanych nauczycieli, np. tych, z których lekcji zabieramy klasę, żeby nie planowali na ten czas klasówek czy sprawdzianów.
Jeśli w szkole działa dziennik elektroniczny, łatwo będzie poinformować o spotkaniu wiadomością pisemną, która ma ten dodatkowy atut, że łatwo do niej wrócić i w razie czego się na nią powołać. Sprawdza się też wpisanie spotkania do teminarza klasy.

Na dzień, 2 dni przed spotkaniem warto poinformować o nim także rodziców (najlepiej pisemnie – przez dziennik elektroniczny albo informacje w dzienniczku tradycyjnym), żeby nie planowali tego dnia np. wcześniejszego zwolnienia dziecka. Warto zawrzeć tam dane autora, tytuł spotkania (jeśli jest on sprecyzowany), godzinę rozpoczęcia i czas trwania. Jeśli po spotkaniu pisarz planuje sprzedawać swoje dzieła, to konieczne jest podanie cen książek.

Na dzień przed spotkaniem warto przypomnieć o nim, tym razem osobiście, uczniom. U mnie sprawdzało się odwiedzanie klasy na chwilę, na początku jakiejś lekcji. Warto wtedy pokazać książki autora (nawet w postaci wydrukowanego zdjęcia), zwłaszcza jeśli będzie można je kupić, oraz przypomnieć o zasadach savoir-vivre’u obowiązujących na spotkaniach autorskich i zachęcić do przemyślenia pytań, które będą mogli zadać gościowi. Warto też swoim entuzjazmem zbudować nastrój oczekiwania na to niewątpliwie wyjątkowe wydarzenie.
W dniu spotkania warto zadbać o własny dobry nastój i samopoczucie naszego gościa. Jeśli przyjdzie wcześniej, zaproponować ciepłe lub zimne napoje, a może przygotować drobny poczęstunek. Pamiętajmy, że podczas spotkania osoba prowadząca spotkanie musi mieć wodę.

Przykładowa wiadomość do rodziców do wysłania przez dziennik Librus

Szanowni Państwo,

miło nam poinformować, że w piątek, 13.10.23 na trzeciej godzinie lekcyjnej (9.50) klasa Państwa dziecka będzie uczestniczyć w spotkaniu autorskim z pisarką p. Moniką Oworuszko i jej serią Walenty i spółka. Kryminał dietetyczny, odbywającym się w bibliotece szkolnej. Na spotkaniu będzie można zakupić książkę autorki i uzyskać autograf.

Cena jednej książki: XX zł.

Więcej o książce można przeczytać tutaj: [LINK].

Klasa na spotkanie schodzi razem z nauczycielem, który ma z nią wtedy lekcje.

Z pozdrowieniami
Nauczycielki bibliotekarki

Przebieg spotkania

Prowadzenie spotkania może być jednym z najprzyjemniejszych albo najbardziej stresujących elementów procesu – w zależności od tego, jaką mamy osobowość i jaki jest styl występowania naszego gościa. Wiele osób po prostu życzy sobie, żeby ich przedstawić, a resztę spotkania prowadzi samodzielnie; a inni oczekują większej moderacji. Warto ustalić to przed spotkaniem.

Moim zdaniem na spotkaniu trzeba przede wszystkim być obecnym – zarówno ciałem, jak i umysłem – a wtedy będziemy w stanie zareagować na wszystkie nieprzewidziane sytuacje i pokażemy dzieciom, że to ważne wydarzenie także dla nas.

Po spotkaniu

Niezależnie od tego, czy zapłaciliśmy za spotkanie, czy nie, warto przygotować podziękowanie dla autora – np. w formie dyplomu albo laurki. Być może będziemy mogli i chcieli podarować drobny upominek albo kwiaty, ale czy się na to zdecydujemy, zależy od wielu czynników (np. należy rozważyć, czy osobie, która przyjeżdża pociągiem, wygodnie będzie podróżować z dużym naręczem kwiatów). Niemniej pisemne podziękowanie jest, moim zdaniem, obowiązkowe.

Postarajmy się, jak najszybciej po spotkaniu, opublikować relację na stronie internetowej szkoły albo w social mediach i jeśli to możliwe, oznaczmy tam naszego gościa. Będzie to nie tylko miły gest, ale też świetne posunięcie promujące bibliotekę. Możemy też wysłać krótką relację ze spotkania ze zdjęciami do lokalnych mediów.

Po spotkaniu jest czas na radość i zbieranie owoców swojej pracy. Zadbajmy, żeby informacja o spotkaniu znalazła się w naszych sprawozdaniach lub dzienniku. Pielęgnujmy też zadowolenie i dumę z tego, co do tej pory osiągnęliśmy, dzięki czemu będzie nam łatwiej podjąć się kolejnych wyzwań.

Życzę wszystkim owocnych spotkań autorskich!

Autorzy, których polecam, i ich dane kontaktowe:

  • Hanna Niewiadomska – hniewiadomska@vp.pl (kl. I-III);
  • Monika Oworuszko – kontakt@monikaoworuszko.pl;
  • Monika Kowaleczko-Szumowska – m.szumowska@nildesperandum.pl;
  • Mateusz Cetnarski – cetnarski.pisarz@gmail.com;
  • Yvette Żółtowska-Darska – y.zoltowska@hotmail.com.
  1. Znane są przypadki, że autor (lub podmiot organizujący spotkanie) stawia warunek bezpłatnego przeprowadzenia spotkania pod warunkiem sprzedaży określonej liczby egzemplarzy książek. Warunek minimalnej liczby sprzedanych egzemplarzy bywa wpisywany do umowy w sprawie spotkania (przyp. red.).

Zaprenumeruj, by czytać dalej

Artykuły są dostępne dla czytelników z pełnym dostępem do portalu.

Zamów dostęp Za 99 zł do końca 2024 roku
  • Baza ponad 5 tysięcy artykułów z 33 lat
  • Wszystkie numery z 33 lat
  • Baza kilkudziesięciu szkoleń
  • Ocena czytelników: 5,7 / 6 Ocena czytelników: 5,7 / 6
Biblioteka w Szkole
Zaloguj się jeśli masz już prenumeratę.
02/2024

...lub zamów numer Biblioteka w Szkole 02/2024

W cenie 24,50 zł

Zamów numer
newsletter

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać najnowsze materiały dla bibliotek.