W marcu 2023 r. minęło 10 lat od zakończenia protestu „Stop likwidacji bibliotek”. Z okazji rocznicy przypominamy przebieg akcji, która pozwoliła uchronić biblioteki szkolne przed bardzo szkodliwymi zmianami przepisów prawnych i z wielu powodów była ważnym wydarzeniem w najnowszej historii bibliotek szkolnych.
Stop likwidacji bibliotek – o co chodziło?
W styczniu 2013 r. ówczesne Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opublikowało założenia projektu ustawy o poprawie warunków świadczenia usług przez jednostki samorządu terytorialnego. Znalazł się w nim zapis dający samorządom lokalnym „możliwość wykonywania zadań biblioteki szkolnej przez bibliotekę publiczną”. Wdrożenie przepisu w wielu gminach (szczególnie w mniejszych miejscowościach i na wsi) prowadziłoby bezpośrednio do likwidacji wielu bibliotek szkolnych.
Projekt był konsultowany z przedstawicielami samorządów, które od dawna były zainteresowane połączeniem bibliotek szkolnych z bibliotekami publicznymi i już wcześniej podejmowały próby zmiany przepisów mówiących o obowiązku prowadzenia bibliotek szkolnych przez wszystkie szkoły publiczne. Organizacje związane z oświatą, pomimo prób, nie zostały dopuszczone do głosu.
Postanowiliśmy działać, wychodząc z założenia, że tak duża grupa zawodowa nie może być pozbawiona głosu, szczególnie że próba wprowadzenia tak drastycznych zmian nie miała oparcia w jakichkolwiek badaniach stanu faktycznego ani analizie możliwych skutków dla szkół i kosztów (tych materialnych i społecznych).
Szczęśliwie wszystko odbywało się w czasach, gdy praktykowano jeszcze publiczne konsultowanie założeń ważnych ustaw. Dopiero po tej procedurze powstawał ostateczny projekt ustawy, który następnie przekazywano do obróbki sejmowej. Było trochę czasu na protest.