Nie będę tu zajmować się budżetem osobowym, czyli płacami bibliotekarzy, bo w państwowym systemie edukacyjnym decyzje w tej sprawie zasadniczo zapadają poza szkołą. Ewentualne negocjacje płacowe to osobny temat, mający własną, obszerną literaturę.
Pisząc o budżecie biblioteki, mam na myśli środki, z których finansujemy zakupy książek i wyposażenia oraz organizowanie akcji bibliotecznych. Pomijam zakup podręczników dla uczniów szkół podstawowych z dotacji ministerialnej: środki na ten cel są ściśle określone w przepisach, a organizacja zakupu podręczników jest zadaniem dyrekcji (brońmy się przed spychaniem tego...
?xml>?xml>