„Moja znajoma przygotowuje zajęcia w formie escape roomu. Wymaga to mnóstwa przygotowań, ale zabawa dla dzieci jest świetna” – usłyszałam ponad 1,5 roku temu od mojej koleżanki matematyczki. Od razu zachwycił mnie ten pomysł… i już tydzień później, bez większego rozeznania w temacie, szykowałam swój pierwszy escape room na siódme urodziny mojej córki. Schowałam większość urodzinowego poczęstunku w szafce i poinformowałam przybyłych gości załamanym głosem, że zostaliśmy zaatakowani przez okrutnych piratów, którzy wszystko zabrali i ukryli jako swój skarb. Na szczęście udało mi się zdobyć jedną wskazówkę, która pomoże...
?xml>?xml>