Pokażę Wam, jak zoptymalizować powodzenie takiego projektu, na przykładzie konkursu „Książkowe przypadki z herbatki”, który zorganizowałam dla uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Pliszczynie. Konkursu, który miał szansę odbyć się tylko w sieci, a jednak zaangażował całą społeczność naszej szkoły – od przedszkolaków po uczniów kl. VIII.
- Wymyśl ciekawy temat lub technikę konkursu i zaraź uczniów pomysłem.
Już od dawna nie proponuję uczniom typowych bibliotecznych konkursów (recenzja, zakładka, ulubiona książka). Szukam nowych form pracy, nowych sposobów na lekturę, niestandardowych ujęć tematów.
Wiem, że żeby uruchomić w czytelnikach chęci do działania, muszę ich zaintrygować albo nietypowymtematem, albo nową, dającą duże pole do popisu techniką. Uczniowie muszą czuć, że proponowane przez nas działania są ciekawe, kreatywne, że warto poświęcić im czas.
Tak też było z inspirowanym pomysłem wydawnictwa Dwie Siostry konkursem „Książkowe przypadki z herbatki”, który w skrócie polegał na tym, by z resztki śniadaniowej herbaty zrobić kleks, a potemprzyjrzeć mu się twórczo i zrobić z niego „coś”, dorysowując różne elementy Zbliżał się Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich i pomyślałam, że to doskonała okazja, bynamówić swoich czytelników do wspólnej zabawy związanej z książką i wyobraźnią - Wykorzystaj wszystkie kanały kontaktu z uczniami.
Oczywiście konkurs został oficjalnie ogłoszony na profilu biblioteki oraz na stronie internetowej szkoły.Ale to nie koniec. Informację o inicjatywie wysłałam również do wszystkich uczniów przez dziennik elektroniczny. Napisałam też do każdego rodzica, wychodząc z założenia, że nawet jeśli informacji nie odczyta uczeń, to może odczyta rodzic… i może zmotywuje? Poprosiłam też wszystkich wychowawców o przypominanie uczniom, że trwa konkurs (w końcu spotykają się z dziećmi kilka razy w tygodniu), a nauczycielki nauczania przedszkolnego o przesłanie informacjikażdemu rodzicowi przedszkolaków. Wyczerpałam chyba wszystkie kanały kontaktu. - Współpracuj z innymi.
I tu sprawdza się zasada, że razem możemy więcej. Nieocenioną pomocą okazał się kontakt z nauczycielką plastyki, którą zaprosiłam do współpracy. Ustaliłyśmy system motywacyjny dla klas starszych (bo tylko te przecież mają plastykę) w postaci ocen za zadanie dodatkowe. Razem też dokonałyśmy oceny prac konkursowych.
Z wychowawcami klas umówiłam się na dodatkowe punkty dla osób biorących udział w konkursie. W końcu są to statutowe wagi zachowań pozytywnych w Wewnątrzszkolnym systemie oceniania, za udział w konkursach i zawodach sportowych.
Nawet jeśli nie macie punktowego systemu oceniania, to w waszej lub wychowawcy mocy jest nagrodzenie ucznia tzw. uwagą pozytywną. To ważny ukłon w stronę uczniów za zaangażowanie w życie szkoły w tak trudnym dla wszystkich, pandemicznym czasie. - Nagradzaj, nawet wirtualnie.
Wiadomo, że nie możemy przekazać nagród uczniom,których nie mamy w szkole. Ale możemy im dać przedsmak nagrody. W serwisie Facebook na profilu biblioteki opublikowałam zbiorowy dyplom dla wszystkich uczestników konkursu, a każdemu uczniowi z osobnawysłałam przez dziennik elektroniczny dyplom imienny za uzyskane miejsce lub choćby za udział.
Galeria wszystkich prac konkursowych, które wpłynęły, pojawiła się na stronie internetowej szkoły oraz profilu biblioteki na FB. Jak dobrze, że narzędzie, jakim jest Facebook, daje możliwość zamieszczanianie ograniczonej ilości materiałów.
Tych, którzy chcą się przekonać o aktywności, kreatywności i zaangażowaniu uczniów naszej szkoły, zapraszam do galerii prac konkursowych na profilu Wypożyczalni Skrzydeł.
Życzę wszystkim wspaniałych, twórczych pomysłów na wirtualne działania! I pamiętajmy: nasza energia pobudza energię naszych uczniów. Powodzenia!