Na życzenie uczniów
W naszej bibliotece szkolnej mangi pojawiły się na prośbę uczniów. Organizujemy dwa razy do roku akcję „Kawiarenka literacka”, w czasie której uczniowie na przerwach sprzedają domowe ciasta i słodkości, a za zarobione w ten sposób pieniądze kupujemy do biblioteki nowe książki. To uczniowie, którzy sprzedawali ciasta, wybierają tytuły. Kilka osób pytało właśnie o mangi. Część uczniów miała już przygotowane tytuły do zakupu, a część chciała po prostu mangi, nie wskazując konkretnego utworu.
Selekcja
I tutaj pojawiło się kilka problemów: Które tytuły będą odpowiednie do biblioteki w szkole podstawowej? Czy wciąż dostępne są pierwsze tomy popularnych mang? Gdzie można je kupić, bo nie w każdej księgarni są w ofercie?
Część tytułów sprawdziłam w bibliotece miejskiej i dzięki temu wiedziałam, że są odpowiednie do szkoły podstawowej. Rozmawiałam z uczniami, którzy dużo czytają, w tym mangi, i którzy służyli mi radą; dzięki nim część tytułów odrzuciłam jako zbyt brutalne lub wulgarne. Łatwiej było mi dokonać selekcji negatywnej, bo te mangi, które uczniowie polecali i które były odpowiednie, były dostępne na rynku od lat i w regularnej sprzedaży nie można już było zakupić pierwszego czy drugiego tomu.
Trafiłam w końcu na stronę księgarni specjalizującej się w tym gatunku komiksów. Jej ofera została podzielona na różne kategorie, w tym również wiekowe, co okazało się dla nas idealnym rozwiązaniem.
Spodziewałam się większego ruchu
Zamówiliśmy ok. 10 tytułów, część od razu z kolejnymi tomami. Początkowo zainteresowanie było ogromne, uczniowie bardzo chętnie sięgali po te nowości. Część uczniów słyszała o mangach: wiedzieli, że są popularne, ale nigdy ich nie czytali. Teraz mogli więc się przekonać, czy jest to coś, co im się spodoba. Obecnie w naszej bibliotece nie ma już dużego zaciekawienia tym gatunkiem. Wciąż są wypożyczane, ale przyznam, że spodziewałam się zdecydowanie większego ruchu. Wiele osób po początkowym zachwycie czymś nieznanym dla siebie nie wraca do mang, bo ich nudzą lub są przez nich odbierane jako zbyt wymagające ze względu na swoją specyficzną budowę.
Będziemy nadal kupować
Nie mamy żadnych sygnałów od rodziców zaniepokojonych nieznanym sobie gatunkiem, być może dlatego, że tytuły wybrane zostały starannie, a osoby, które je systematycznie wypożyczają, najczęściej są posiadaczami własnych kolekcji ulubionych mang.
Czy będziemy nadal kupować mangi? Pewnie tak, bo mają swoich odbiorców wśród naszych uczniów, ale spodziewałam się jednak większej popularności tego gatunku powieści graficznych w naszej bibliotece szkolnej.