Zamów dostęp za 99 zł do końca roku!

W bibliotece damy ci spokój

Zapraszamy do realizacji trzeciej propozycji działań w ramach rocznego programu dla bibliotek. Jej charakter nawiązuje do nazwy programu: „Biblioteka – dobre miejsca dla człowieka”. Polega na przedstawieniu biblioteki uczniom jako bezpiecznego miejsca, azylu od nadmiaru bodźców, gwaru i stresu. Miejsca, w którym nic nie muszą, za to mogą się wyciszyć i odpocząć psychicznie. Działanie jest przeznaczone dla wszystkich grup wiekowych.

  • Wszystkie informacje na temat programu „Biblioteka – dobre miejsce dla człowieka” znajdują się na stronie: Biblioteka.pl/program. Nadal można do niego dołączyć.
  • W ramach programu zajmowaliśmy się już zachęceniem uczniów do regularnego korzystania z biblioteki (Klub Pożeraczy Książek) oraz wzajemnym rekomendowaniem książek (Bookflix).
  • Na stronie działa również społeczność uczestników programu, którzy chwalą się działaniami i wymieniają pomysłami.

Biblioteka jako elastyczna przestrzeń szkoły

Charakter każdej biblioteki zależy od specyfiki szkoły, ale przede wszystkim od wizji i starań nauczyciela bibliotekarza. Zazwyczaj postrzegamy to jako wadę, ponieważ brak precyzyjnych wymogów rodzi brak zobowiązań organów prowadzących i sprawia, że biblioteki często są pozostawione same sobie. W niedookreśleniu można jednak odnaleźć zalety, a jedną z nich jest bez wątpienia możliwość elastycznego dostosowania funkcji biblioteki do potrzeb uczniów i wizji jej gospodarzy. A potrzeby rodzą wyzwania.

Zawsze promowaliśmy koncepcję biblioteki przyjaznej i otwartej. Nie raz wspólnie przekonywaliśmy uczniów, że biblioteka to ich miejsce w szkole, gdzie „nie stawiamy stopni” i „do niczego nie zmuszamy”. Warto pójść o krok dalej i zastanowić się, co biblioteki mogą zaoferować współczesnym uczniom, gdy to, że są im przyjazne, jest już (a przynajmniej powinno być) normą.

Od przynajmniej kilku lat trwa, niestety mizerna w skutkach, dyskusja na temat kondycji psychicznej dzieci i młodzieży. Nie wnikając w powszechnie znane statystyki, zauważmy, że skala tych problemów sprawia, że zastanawiając się nad rolą biblioteki, warto wziąć pod uwagę przyczyny tego kryzysu i związane z nimi potrzeby uczniów.

Biblioteka a dobrostan

Przebodźcowanie, nadmiar informacji, nomofobia, stres wynikający z wymagań edukacyjnych oraz oczekiwań otoczenia, nieumiejętność efektywnego odpoczywania, samotność – to często wymieniane przyczyny kryzysu psychicznego dzieci i młodzieży. Łączy je to, że w kontekście szkolnej codzienności biblioteki wydają się przestrzenią najbardziej gotową do delikatnego wzmacniania uczniów, oczywiście nie poprzez interwencję w kryzysowych przypadkach, tylko zachęcanie do korzystania z narzędzi pomagających w dbaniu o swój dobrostan.

Problemy te nie dotyczą wyłącznie uczniów w depresji, wymagających interwencji specjalisty, lecz są specyfiką pokolenia, dotykającą w większym lub mniejszym stopniu większość młodych ludzi. Celem więc nie jest zastępowanie specjalistów, tylko promowanie nawyków i metod korzystnych dla ogółu uczniów, które pomogą im w codziennym funkcjonowaniu.
Biblioteki mają tu dużo do zaoferowania. Analizując po kolei wymienione wyżej problemy młodzieży:

  • są naturalnym, codziennym schronieniem od nadmiaru bodźców szkolnego gwaru;
  • książka jako podstawowe źródło informacji przeciwdziała nadmiarowi zbędnych informacji, pogoni mózgu za nagrodą w postaci zaspokojenia potrzeby pozyskania bodźca z przypadkową informacją;
  • czytanie jest realną i wartościową alternatywą dla korzystania z telefonu, szczególnie w sytuacjach, które nie pozostawiają dużego wyboru, np. ciemną zimą, gdy pogoda nie zachęca do wyjścia na zewnątrz, a telefon staje się namiastką kontaktu ze światem;
  • w bibliotece, jak wiadomo, nie stawiamy stopni, ale – co ważniejsze – naprawdę nie oceniamy. Korzystanie z biblioteki nie służy żadnemu wytyczonemu celowi w postaci przyszłego egzaminu, nie niesie za sobą żadnej presji wyniku. Z kolei samo czytanie książek jest dla otoczenia, które ocenia dziecko (nauczycieli, rodziców), tak jednoznacznie
  • pozytywne, że wiąże się jedynie z aprobatą;
  • czytanie jest jednym z najefektywniejszych sposobów odpoczynku i pozbywania się stresu;
  • czytanie może być też sposobem na samotność, a przynajmniej na radzenie sobie z jej skutkami.

Kto jest bez winy?

Wśród wielu dorosłych utarło się wygodne przekonanie, że kryzys psychologiczny dzieci i młodzieży wynika z tego, że wciąż„gapią się w telefon”. Choć oczywiście nadużywanie urządzeń z ekranami jest istotną przyczyną problemów, to stawanie w kontrze do stylu życia uczniów w formie jednoznacznej krytyki (tak jakby młodzież sama te telefony stworzyła) wydaje się przeciwskuteczne. Tym bardziej że takie dyskusje często odbywają się w internecie. Warto pamiętać, że problemy, które definiujemy jako przyczyny kryzysu, nie są wytworem pokolenia, które najbardziej obrywa konsekwencjami, efektem ich pokoleniowej specyfiki czy buntu, tylko spadkiem po rzeczywistości stworzonej przez pokolenia poprzednie. To bardziej kryzys bezradności.

Starsze pokolenia nie wypracowały bezpiecznych metod życia z technologią. Pretensje do dzieci o chęć korzystania z niej są nie tyle naiwne, ile wręcz niesprawiedliwe. Funkcją umysłu dziecka jest ciekawość, nie jest więc w stanie wygrać z pokusą dostarczenia takiej liczby bodźców i możliwości. Tym bardziej że wiele osób, które kilka lat temu krytykowały młodsze pokolenia za przenoszenie życia do internetu, po przekroczeniu pewnej bariery kompetencji cyfrowych same chętnie w ten świat wchodzą.

To istotne, by w bibliotekach nie przeciwstawiać „starego świata” i tożsamych z nim wartości z „nowym”, ponieważ ten podział już nie istnieje i jest dla uczniów tak samo anachroniczny jak słuchanie opowieści o świecie sprzed wojny i po wojnie dla pokolenia ich dziadków. Dzieci od urodzenia żyją pośród technologii i ekranów. Ten stan będzie narastał, więc muszą się nauczyć dbać o swój dobrostan, a biblioteka może być w tym pomocna.

Co możemy zrobić?

Proponowane przez nas działania nie są, bo ze względu na ich charakter nie mogą być, określone tak precyzyjną instrukcją jak poprzednie. Wiele zależy tu od charakteru biblioteki, grupy wiekowej, warunków lokalowych, a przede wszystkim cech nauczyciela bibliotekarza. Dlatego proponujemy kilka rozwiązań, ale przede wszystkim zachęcamy do zastanowienia się nad tą funkcją i szansą dla biblioteki oraz możliwymi, bliskimi sobie, formami jej realizacji.

Zmysłoczuła biblioteka

Pierwszą propozycją jest skorzystanie z pomysłu zaproponowanego w ramach ogólnopolskiego projektu zainicjowanego przez Iwonę Pietrzak-Płachtę i Katarzynę Paligę, którego ambasadorką jest dr Wanda Matras-Mastalerz. Szczegółowy opis działań publikujemy tutaj.

Cicha przerwa na czytanie

Agnieszka Kownatka-Ruszkowska zaproponowała sprawdzony przez siebie pomysł na codzienną długą przerwę:

„Odbywała się każdego dnia o 11.30. Na tej przerwie mogły w bibliotece przebywać tylko osoby, które coś czytały. Niezależnie od tego, czy byli to uczniowie, czy nauczyciele. Nie było możliwości wypożyczania książek, grania, rozmawiania ze sobą (ani ze mną) i żadnych innych aktywności. Uczniowie dzięki temu mogli zobaczyć czytające nauczycielki bibliotekarki. To było dobre i modelujące doświadczenie. Oczywiście poprzedzone kampanią informacyjną oraz plakietką na drzwi – wieszaną na tej konkretnej przerwie. Przerwa cieszyła się powodzeniem – przychodziło na nią 30-40 dzieci”.

Seans audiobooków

Wyjątkowe przerwy przeznaczone na wspólne wyciszenie i oderwanie od szkolnej codzienności można również spędzić, słuchając audiobooków. Warto zadbać o odpowiedni nastrój, przyzwoite nagłośnienie (nie puszczajmy nagrań z telefonu), kampanię informacyjną i stosowanie się do zasady, że jest to wydarzenie dla osób autentycznie chętnych i zaangażowanych. Książki w odcinkach od lat cieszą się popularnością w rozgłośniach radiowych i pomogą przenieść się na chwilę do innego świata.

Warunki

W powyższych działaniach dużą rolę odgrywają oczywiście warunki lokalowe. Ideałem jest przytulna czytelnia z pufami, ale można wygospodarować nawet skromny kącik i zaaranżować w nim cokolwiek, co sprawi, że przyjemnie będzie tam usiąść lub się położyć: dywaniki z Ikei (20 zł), delikatne oświetlenie w postaci girland ze światełkami wyznaczającymi przestrzeń (30 zł) lub np. świece zapachowe.

To nie jest zamknięty katalog działań. Serdecznie zapraszamy do dzielenia się swoimi rozwiązaniami w społeczności osób realizujących program: Biblioteka.pl/program/spolecznosc.
Wyprzedzając zasadne uwagi o tym, że program miał zapewniać rozwiązania możliwie gotowe, proste i dostępne dla wszystkich, pragniemy zaznaczyć, że w danym roku szkolnym nie trzeba realizować wszystkich działań. Problem jest na tyle ważny, że z naszej perspektywy nie dało się go zignorować, traktując na poważnie hasło programu i nie podchodząc do niego jak do zbioru kilku przypadkowych działań, tylko jako podnoszenie poziomu bibliotek w kluczowych obszarach. Tym bardziej że odświeżenie roli bibliotek poprzez wpisanie w nie elementu dbania o dobrostan uczniów jest dużym wyzwaniem, ale jeszcze większą szansą na coraz większą ich rolę w szkolnej rzeczywistości.

Przeczytaj artykuł Zmysłoczuła biblioteka – zmysłoczuła szkoła zawierający propozycję pomysłu zaproponowanego w ramach ogólnopolskiego projektu zainicjowanego przez Iwonę Pietrzak-Płachtę i Katarzynę Paligę, którego ambasadorką jest dr Wanda Matras-Mastalerz.

Tutaj znajdziesz nasz test i ranking projektorów gwiazd, które można wykorzystać do realizacji działania.

Zaprenumeruj, by czytać dalej

Artykuły są dostępne dla czytelników z pełnym dostępem do portalu.

Zamów dostęp Za 99 zł do końca 2024 roku
  • Baza ponad 5 tysięcy artykułów z 33 lat
  • Wszystkie numery z 33 lat
  • Baza kilkudziesięciu szkoleń
  • Ocena czytelników: 5,7 / 6 Ocena czytelników: 5,7 / 6
Biblioteka w Szkole
Zaloguj się jeśli masz już prenumeratę.
12/2023

...lub zamów numer Biblioteka w Szkole 12/2023

W cenie 24,00 zł

Zamów numer
newsletter

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać najnowsze materiały dla bibliotek.