Konkurs składał się z dwóch etapów. Uczniowie mogli brać udział w jednym, wybranym etapie, ale zachęcałam do obydwu. Etap pierwszy polegał na dopasowaniu polskiego idiomu do jego znaczenia, a w etapie drugim należało połączyć w pary znane już idiomy polskie z obcojęzycznymi (wybrałam angielskie i niemieckie, ale języki można dopasować do tych, które są nauczane w szkole). Obce idiomy zostały przetłumaczone dosłownie. Odpowiedzi zawsze było więcej niż idiomów, żeby uczniowie nie rozwiązywali konkursu na chybił trafił.
Etap I
Dopasuj znaczenie do idiomu:
- bułka z masłem
- grać komuś na nerwach
- mieć muchy w nosie
- mieć nierówno pod sufitem
- nie wywoływać wilka z lasu
- pi razy oko (lub: pi razy drzwi)
- puścić farbę
- traktować kogoś jak powietrze
- upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu
- wtrącać swoje trzy grosze
Znaczenia idiomów:
- być szalonym
- być w złym humorze
- coś łatwego, prostego
- coś niepotrzebnego
- dąsać się, być naburmuszonym
- ignorować kogoś
- irytować kogoś
- mniej więcej
- nie kusić losu
- wtrącać się w nie swoje sprawy
- wygadać się
- załatwić dwie sprawy przy jednej okazji
Etap II
Dopasuj znaczenie do idiomu (idiomy angielskie i niemieckie):
- a piece of cake – kawałek ciasta
- die beleidigte Leberwurst spielen – grać obrażoną pasztetową (lub pasztetówkę, jak mawiamy w Małopolsce)
- give somebody the cold shoulder – dać komuś zimne ramię
- jemandem auf den Keks gehen – chodzić komuś po ciasteczku
- let sleeping dogs lie – pozwolić śpiącym psom leżeć
- let the cat out of the bag – wypuścić kota z worka
- kill two birds with one stone – zabić dwa ptaki jednym kamieniem
- nicht alle Tassen im Schrank haben – nie mieć wszystkich filiżanek w szafie
- Pi mal Daumen – pi razy kciuk
- seinen Senf dazugeben – dodać do tego swoją musztardę
Idiomy polskie:
- bułka z masłem
- być nie w sosie
- grać komuś na nerwach
- mieć muchy w nosie
- mieć nierówno pod sufitem
- nie wywoływać wilka z lasu
- pi razy oko (lub: pi razy drzwi)
- piąte koło u wozu
- puścić farbę
- traktować kogoś jak powietrze
- upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu
- wtrącać swoje trzy grosze