Zamów dostęp za 99 zł do końca roku!

Kilka praktycznych rad, jak stworzyć lub zrewitalizować swoją bibliotekę

Biblioteka powstaje dla czytelników i większej części nieczytelników. Projektanci nowych bibliotek głośno mówią o tym, że bibliotekę projektujemy dla tych, którzy do niej nie przychodzą… jeszcze.

Nowa, zrewitalizowana biblioteka musi stać się miejscem, które zaciekawia albo daje coś, czego nie dają inne miejsca (w tym przypadku inne miejsca w szkole). Powinna wyglądać inaczej lub mieć inną atmosferę.

Uczniowie w szkole poszukują spokojnego miejsca, w którym mogą odpocząć, spokojnie porozmawiać, zniknąć. Tym miejscem może stać się biblioteka szkolna.

merchandising

Projektując przestrzeń wizualną biblioteki szkolnej, warto poznać narzędzie pomagające wykreować atrakcyjną przestrzeń dla całej społeczności szkolnej. To merchandising, socjotechnika obejmująca sposoby wpływania na zachowania klientów poprzez wykorzystanie otoczenia, wystroju pomieszczenia i sposobu prezentacji towarów – w naszym przypadku książek.

Ma on za zadanie wpływać na różne zmysły, przede wszystkim na wzrok (poprzez odpowiednią kolorystykę, kształty, rozmiary, słuch (poprzez muzykę lub dźwięki), dotyk (poprzez kształt różnych przedmiotów oraz ich fakturę) oraz węch (poprzez przyjemny zapach).

Wiele badań wskazuje, że liczba wypożyczanych książek jest nieporównywalnie większa w bibliotekach nowoczesnych, o przyjemnym i funkcjonalnym rozplanowaniu przestrzeni. Bo podprogowo działamy na potencjalnego użytkownika, a jak pamiętamy – biblioteka ma być głównie dla tych, którzy do niej (jeszcze) nie przychodzą.

Kilka praktycznych rad

Co o designie biblioteki mówią projektanci, psychologowie architektury i architekci? Co powinna mieć biblioteka?

Duński modelowy program dla bibliotek publicznych, który możemy przełożyć i zaadaptować do biblioteki szkolnej, mówi, że w każdej bibliotece powinniśmy wyodrębnić następujące przestrzenie.

  • Przestrzeń inspiracji – przestrzeń performatywna, gdzie performować oznacza „przeprowadzać jakieś działanie”. To przestrzeń, która nas mobilizuje, inspiruje, skłania do jakiegoś działania. Przestrzeń biblioteki ma być „jakaś”. Ma nas zabierać w jakiś świat, zapraszać do jakiegoś świata.
  • Przestrzeń nauki – wydzielone miejsce, gdzie można wygodnie pracować, robić notatki, rozłożyć zeszyty, korzystać z komputera. Czasem wystarczy jeden stolik z lampką lub miejsce, by w spokoju zatopić się w lekturze – fotel lub puf.
  • Przestrzeń działania – idealny byłby stół, przy którym można tworzyć w grupie, zastanawiać się nad projektami, robić warsztaty.
  • Przestrzeń spotkań – przestrzeń, w której może ze sobą przebywać kilka osób, coś razem omówić, nad czymś się zastanowić, pobyć.

A co według psychologów architektury oznacza komfortowa przestrzeń? Komfortowa przestrzeń to: światło, wygoda, mobilność.

  • Światło – warto zorganizować w bibliotece odpowiednie oświetlenie tworzące klimat poszczególnych kącików. Światło może dzielić na strefy, może też malować atmosferę biblioteki.
  • Wygoda – to oczywiste: musi być nam wygodnie po godzinach siedzenia na twardych krzesłach w salach lekcyjnych.
  • Mobilność – zamiast szukać dużego stołu do warsztatów, można połączyć kilka mniejszych po to, by w razie potrzeby móc z nich zrobić oddzielne stanowiska – np. do pracy w mniejszych grupach lub do pracy indywidualnej. Świetnie się sprawdzają meble na kółkach, które można przesunąć, lekkie pufy – zamiast ciężkich foteli – po to, by móc w szybkim czasie przeaaranżować przestrzeń naszej biblioteki i dostosować ją do swoich potrzeb. Bo choć coraz więcej w naszych bibliotekach się dzieje, metraż raczej się nie powiększa. Wiele aktywności odbywa się w obrębie tej samej przestrzeni. Dlatego mobilność może być dla nas ratunkiem.

Jeżeli nie można zainwestować w nowe meble, warto odnowić stare, dołożyć efektowne dodatki, zrobić coś własnym sumptem, np. z pomocą uczniów lub ich rodziców. Ja przez lata malowałam i przecierałam stare meble – każdy z innej epoki – by ujednolicić wygląd biblioteki.

Jeśli nie mamy miejsca na poszczególne strefy, nie musimy stawiać ścian. Możemy zaaranżować kilka kącików przez odpowiednie ustawienie mebli – wydzielmy je regałami, stawiając je pod innym kątem, budując z nich poszczególne przestrzenie. Regały z książkami naprawdę nie muszą stać równo w rzędach lub pod ścianami.

Warto też pamiętać o zapasowych składanych krzesłach lub taboretach – młodzież lubi przychodzić w grupach i siedzieć obok siebie.

Designerskie trendy w bibliotece

Designerskie trendy w bibliotece to nowoczesność i minimalizm, ecodesign, recykling, drewno, roślinność, papier i naturalne tekstylia.

Musimy się wyzbyć tendencji wielu bibliotekarzy do bibelociarstwa. Biblioteki są małe. Książki i tak już zagęszczają przestrzeń kolorystycznie, a my mamy minimalizować bodźce.
Nowoczesna biblioteka to także bez wątpienia identyfikacja wizualna i koncepcja marki.

Co za tym stoi? Nazwa i rozpoznawalność marki, czyli naszej biblioteki!

Po prostu biblioteka szkolna? Są ich tysiące! Wymyślmy nazwę dla naszej biblioteki. Niech nas po tej nazwie rozpoznają. Uważam, że to jest kluczowe. Musimy być JACYŚ. Tu kłania się rebranding – proces transformacji wszystkich elementów marki, by osiągnąć lepszą jej pozycję na rynku.

Wymyślamy nazwę, wybieramy jeden motyw przewodni, który będzie występował pod różnymi postaciami w nazwie, w powtarzalnych elementach wystroju, na stronie internetowej. Wdrukowujemy się w świadomość czytelników… A może wymyślamy biblioteczną maskotkę? Możliwości i wariantów są tysiące. Musimy tylko znaleźć swoją bajkę dla swojej biblioteki.

Jeśli nawet mamy tylko dywan, który rozwijamy, by poczytać uczniom – stwórzmy bibliotekę „Pod czarodziejskim dywanem”. Umieśćmy ten dywan w logo. Zróbmy dla niego specjalne miejsce – ustawmy w specjalnym rogu biblioteki albo umieśćmy na zaczepach na ścianie, zawieśmy nad nim oświetlającą go lampę i z namaszczeniem zdejmujmy i rozwijajmy na korytarzu, by nas przenosił w magiczne światy!

Szkoła, a w niej nauczyciele, mają wyjątkowy potencjał do kreowania świata. Tworzymy nowe miejsce w zależności od możliwości finansowych, lokalowych naszej szkoły – to jasne – ale myślę, że przede wszystkim w zależności od naszej koncepcji na nie. Od tego, co nam w duszy gra i co chcemy tym miejscem powiedzieć swoim czytelnikom. Na szczęście za atmosferę płacić nie trzeba – bo atmosferę tworzymy my. I jest to jeden z punktów, którego oczekują czytelnicy od biblioteki marzeń.

Na konferencji „Biblioteka kreowana na nowo”, która odbyła się w lutym 2022 r. z okazji 25-lecia powstania AK SBP w Lublinie, studenci I roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UMCS przygotowali prelekcję Biblioteka idealna dla studenta, czyli… I wiecie, o czym mówili? O przestrzeni oczywiście, też… Ale wśród składowych biblioteki marzeń pojawił się bibliotekarz – jako ten, który do biblioteki przyciąga, tworzy jej atmosferę, sprawia, że chce się do biblioteki przychodzić. W czasach, gdy biblioteki bezobsługowe nie są przecież science fiction, to potrzeba bezcenna. Każdy z nas ma zatem w sobie moc, żeby to marzenie czytelników spełnić. Bezkosztowo!

Odpoczynek od technologii lub wręcz przeciwnie

Jeśli nie mamy w bibliotece sprzętu komputerowego lub sami nie czujemy w sobie TIK-owego porywu, wymyślmy centrum odpoczynku od nowych technologii. I już nikt się nie skrzywi: jak to – to tu nie ma komputera? Nie ma – bo taka jest koncepcja tego miejsca!

Tylko wtedy dajmy coś w zamian. Niech biblioteka będzie miejscem ciszy relaksu. Niech będzie można w niej usłyszeć cichą muzykę, posiedzieć i poczytać, albo tylko posiedzieć i… być! Cicha, spokojna biblioteka może stać się schronieniem dla osób nadwrażliwych słuchowo. Mamy ich w szkołach coraz więcej. Wszechobecny w szkole hałas, krzyki kolegów, głośne zabawy, bieganie sprawiają im fizyczny ból. Wizyta w bibliotece może być kojącym balsamem.

A jeśli czujemy w sobie zew nowych technologii, stwórzmy właśnie centrum nowych technologii. Zawieśmy ekran multimedialny, wyświetlajmy na nim wiadomości i zdjęcia ze wspólnych przedsięwzięć. Dajmy uczniom możliwość korzystania z własnych urządzeń mobilnych i możliwość ich doładowania w razie potrzeby. Postawmy na stanowiska komputerowe do pracy indywidualnej lub grupowej. Niech czytelnicy korzystają z ekranu dotykowego podczas przerw, bawiąc się i ucząc jednocześnie. Tylko pamiętajmy – musimy być jacyś i musimy być spójni.

Zaprenumeruj, by czytać dalej

Artykuły są dostępne dla czytelników z pełnym dostępem do portalu.

Zamów dostęp Za 99 zł do końca 2024 roku
  • Baza ponad 5 tysięcy artykułów z 33 lat
  • Wszystkie numery z 33 lat
  • Baza kilkudziesięciu szkoleń
  • Ocena czytelników: 5,7 / 6 Ocena czytelników: 5,7 / 6
Biblioteka w Szkole
Zaloguj się jeśli masz już prenumeratę.
Galeria zdjęć
newsletter

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać najnowsze materiały dla bibliotek.